Wykopaliska powracają. Miały być już w zeszłym tygodniu ale jakoś się nie złożyło. Dzisiaj tylko jeden projekt, ale za to jaki...
VAST
VAST to projekt pochodzącego z Austin Jona Crosby'ego. Z jednoosobowego projektu wyewoluował do pięciosobowej grupy. Na razie udało mi się posłuchać tylko debiutanckiego Visual Audio Sensory Theater. Ale nie dlatego, żeby dostęp do pozostałych płyt był utrudniony, a dlatego, że jest to płyta niezwykła. Liczy sobie ponad dziesięć lat, a brzmi bardzo świeżo i dziwię się, że wcześniej o VAST nie słyszałem. Co to za muzyka? Trudno zakwalifikować do jakiegoś gatunku ( jak zwykle), więc po kolei. Mamy gitary akustyczne (irlandzko brzmiące), czasami elektryczne (dosyć mocno przesterowane) do tego bardzo mocny, rockowy wokal i elektroniczno-industrialne tło. Dodatkowo w większości utworów są chóry, nagrywane przez Crosby'ego na całym świecie. Pojawiają się też ciągoty progresywne, ale twory nie przekraczają pięciu minut. Płyta bardzo wciągająca, bardzo niemainstreamowa. Polecam.
Pretty Whe You Cry - najwiekszy "przebój", dodatkowo świetny teledysk:
Touched - kolejny "przebój", tym razem w wersji live
Pretty Whe You Cry - najwiekszy "przebój", dodatkowo świetny teledysk:
Touched - kolejny "przebój", tym razem w wersji live
1 komentarz:
Dzięki za to "odkrycie". VAST od razu mną zawładnął. I też zdziwiłam się, że wcześniej nie miałam przyjemności zasłyszeć VAST. Cóż za rażące braki! ;-) Dzisiejszego wieczoru ujęły mnie takie utwory jak "Sunday I'll Be Gone", "Tattoo of Your Name", " You're too young". Najpierw posłucham wyrywkowo kawałków z poszczególnych albumów, a następnie dokonam zakupu. Jako pierwszy na pewno nabędę APRIL. Pozdrawiam. M.
Prześlij komentarz