czwartek, 5 marca 2009

UNKLE stories...




Niektórzy odznaczają się wyjątkowymi umiejętnościami jeśli chodzi o wyciąganie kasy z jednej płyty. James Lavelle nagrywając album War Stories dwa lata temu, musiał zarejestrować jakieś niebywałe ilości materiału, ponieważ niebawem ma ukazać się już szóste wydawnictwo firmowane nazwą stories bądź titles. Płyta War Stories była bardzo udana i cieszyła się dużym wzięciem(również u mnie). Kolejna, More Stories jak na kompilację stron b też wypadła całkiem nieźle, pomijając może remixy kilku utworów, które były okropne. W lecie zeszłęgo roku otrzymaliśmy krążek End Titles...Stories for a Film. Płyta była lepsza od More Stories, zawierała fragmenty instrumentalnych soundtracków co nadawało jej trochę świeżości, a oprócz tego kilka bardzo dobrych utworów. Na tym powinna się skończyć seria wydawnicza związana z War Stories. Ale nie. W grudniu pojawił się mini album End Titles redux z nowymi wersjami kilku utworów wydanych 5 miesięcy wczesniej. Oprócz tego był jeszcze album z remixami (Remix Stories vol.1) a niebawem ma ukazać się jego druga część. Pytanie tylko po co ? UNKLE swoimi trzema albumami przyzwyczaił nas do zmiennośći. Od trip-hopu do brit-rocka porprzez 3 płyty. Natomiast kolejne 3 to w kółko to samo. Kiedy dostaniemy coś nowego?

Brak komentarzy: